niedziela, 28 lipca 2013

Pakowanie

Olo żyje i ma się dobrze w Iranie. Zwiedził pobliskie góry i wspiął się na wysokość ponad 4000m n.p.m. Strasznie mu tego zazdrościmy i nie możemy się doczekać momentu, kiedy do niego dołączymy. Pisał także, że próbował wyśmienitej irańskiej kuchni, którą był wręcz zachwycony. Najwięcej stresu przeżywa w momentach przechodzenia przez ulicę, bo jak pisze, to istna walka o życie.

Zostały 3 dni do naszego wyjazdu. Większość z nas jest już spakowana. Waga plecaków waha się od 20 do 25kg. Osobiście byłem przerażony momentem ważenia mojego plecaka. Licznik na wadze pokazał, że mam dokładnie 24,5kg. Od razu dotarło do mnie, że brakuje mi kilku drobiazgów więc pewnie dobije do 26kg. Domka za to ma plecak o ciężarze 20kg (gdzie ok.4kg zajmuje namiot). Nie mam pojęcia jak ona to zrobiła, ale jak widać można. Tak czy siak z listy rzeczy niezbędnych nic się nie da wywalić i taki ciężar będzie trzeba dźwigać. Do tego dojdzie prowiant, woda, gaz i zrobi się dobre 30kg. 

Nie wiem czy reszta uwieczniała swoje pakowanie, ale ja mogę pokazać jak to mniej więcej wyglądało u mnie. 


 


Zostały 3 dni do wyjazdu. 01.08 ruszamy do Lwowa, a stamtąd następnego dnia wylatujemy do Teheranu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz